Black Label Society

Jesteś zmanierowany, obracasz się w wyższych sferach, a Twoją rozrywką są niedzielne partyjki golfa, na których wchodzisz w dupę szefowi? Uważasz, że zarobione pieniądze dadzą Ci szczęście podczas, gdy Twoja "druga połowa" puszcza się po kątach, gdy Ciebie nie ma w domu? Z pogardą patrzysz na wszystkich z niższym statusem społecznym, a jedyne o czym marzysz to biały domek i 3 samochody w kredycie? Alkohol tolerujesz tylko na spotkaniach ze swoimi równie spedalonymi znajomymi, pod warunkiem, że jest to wino? Jeżeli na, któreś z powyższych pytań odpowiedziałeś "tak", to zamknij stronę i wróć do swoich zajęć...

Czytaj więcej »

Jestem chamem i prostakiem!

Prawda wyszła na jaw. Jestem cham i prostak! Długo walczyłem z tym, żeby jednak na takiego nie wyjść przypłacając to nerwicą, nadwrażliwością na dźwięki, irytacją i bólem głowy. No i mi się kur... nie udało! Poległem z kretesem...

Czytaj więcej »

Robert Gawliński - wieszcz XX wieku

Chyba nie ma osoby, która nie znałaby Gawlińskiego albo formacji Wilki. Większość niestety kojarzy go z ostatnimi chwytliwymi piosenkami o biuście Baśki i piciu za lepszy czas. Niestety, lepsze czasy już minęły...

Czytaj więcej »

Kayah i Bregović - Bałkański romans

Burzliwy, napięty niczym sytuacja na Bliskim Wschodzie romans. Chwile uniesień zakończone klęską...

Czytaj więcej »

Hakuna Matata, jak cudownie to brzmi!

Timon:
 -Bo wiedzę, że przyda ci się lekcja. Powtarzaj za mną: Hakuna Matata!
Simba:
-Co?
Pumba:
 -Hakuna Matata, to znaczy nie martw się!

Czytaj więcej »

Londyn - czy to tylko łatwy pieniądz?

Z czym kojarzy się Wam Londyn? 

Czy to tylko czerwone budki telefoniczne, czerwone (o losie!) piętrowe autobusy, policjanci z nocnikami na głowach i królowa rodem ze średniowiecza? Czy kiedy słyszycie Londyn myślicie - stado Polaków, wszechobecne "kurwy", porzucone w domu dzieci, rozbite rodziny? A może kojarzy Wam się on z miejscem wszechogarniającego dobrobytu, miastem możliwości, szansą rozwoju, nowym życiem - jednym słowem - mekką imigranta?

Owszem, Londyn to mekka, ale nie taka jak Wam się wydaje...

Czytaj więcej »

Krynica - dzisiaj ją kochasz, jutro nienawidzisz.

Eh ta Krynica... Nie myślałem, że na tak długo zagości na moim blogu. Przez te kilka wpisów właściwie przyćmiła to o czym jest ten blog - Świat Dźwięku. Oczywiście, muzyka się pojawiała, ale była ona jedynie dodatkiem... Dzisiaj nie będzie inaczej, gdyż jest to wpis podsumowujący kilka dni mojego pobytu.

Czytaj więcej »

Kraina Rumcajsów i grubych łydek...

Dzisiaj Krynica niczym mnie nie zadziwiła. Nie miała ku temu sposobności. Ominąłem ją szeeerokim łukiem lokując swój obolały od wczorajszych górskich wycieczek tyłek w pięknej, tatrzańskiej części Słowacji...

Czytaj więcej »

Krynica-Zdrój - It's alive!

Krynica-Zdrój mnie zaskoczyła. Młodzi ludzie tu są, wcale nie zostali pożarci przez pochłaniających wszystko emerytów...

Czytaj więcej »

Krynica-Zdrój - Kiepura, emeryci i dr. Vasyl...

Choć nie lubię łazić po górach, dla ujrzenia takich widoków czasami warto...

Jadąc do Krynicy-Zdrój nie wiedziałem, że stanie się ona bohaterką jednego z moich wpisów. A naprawdę jest o czym pisać... 

Czytaj więcej »

11 listopada...

W tym roku 11 listopada będzie dniem szczególnym. Nie tylko dlatego, że jest piątek, a naród ma wolne. Nie jest tak też z powodu narodowego święta (miałem pisać o nim, ale jednak staram się prowadzić bloga całkowicie apolitycznie). Nie, nie... Nawet promowana przez stado internetowych baranów godzina 11.11 dnia 11.11.2011 jako magicznie spełniająca życzenia nie czyni tego dnia szczególnym (swoją drogą mimo idiotyzmu tego wydarzenia, wypowiem życzenie... nie zaszkodzi spróbować, kilku kretynów mniej na świecie zrobi dobrze każdemu - nie musicie dziękować!). Żaden z tych powodów nie czyni dzisiejszego dnia wyjątkowym...

Czytaj więcej »

Pustka w głowie...

Nie będę oszukiwał. Dzisiejszy wpis różni się od pozostałych. Jestem zbyt zmęczony, by spłodzić cokolwiek kreatywnego, muzykę okrasić błyskotliwym komentarzem... Dzisiaj muzyka musi obronić się sama...

Czytaj więcej »

Chwytając Słońce...

Lubię takie słoneczne, jesienne dni. Pomimo, że obudziłem się dzisiaj przed około siódmej (zdecydowanie za wcześnie!), świeże powietrze i promienie Słońca wpłynęły na mnie tak, że nie odczuwam zmęczenia.

Nie było nawet południa, kiedy przypadkiem trafiłem na coś, co jeszcze bardziej rozświetliło mój dzień...

Czytaj więcej »

"Czerwony Kapturek, to ja zwę się tak..."

Pamiętacie, jak rodzice opowiadali Wam bajki na dobranoc? Chyba każdy wspomina te chwile z przyjemnością. Fajnie było usłyszeć je przed spaniem, skłonić wyobraźnię do pracy na jeszcze większych obrotach. Pamiętacie te czasy? A pamiętacie te bajki? Jeśli nie, to nic straconego! Na szczęście w dzisiejszych czasach rolę rodziców przejęli muzycy i to oni opowiadają nam w swych tekstach niesamowite opowieści. 

Specjalnie dla Was przedstawię dzisiaj dwie najlepsze z nich. Ułóżcie się wygodnie, otulcie kocykiem, przygaście światło i słuchajcie...

Czytaj więcej »

Stary, dobry, polski Fiat...

Kto z Was nie zna tego poczciwego samochodziku. Król polskich szos i autostrad, popularny kaszlak, tak lubiany i doceniany przez rzesze ludzi. Kolejne pokolenia domorosłych mechaników wychowywały się na pracach przy tym zaawansowanym silniku. Kierowcy rajdowi stawiali swoje pierwsze kroki za jego kierownicą.

Pomimo wielu żartów na jego temat, ten uroczy samochodzik zasłużył na szacunek! Przed Wami hołd, jaki ostatnio mu oddano...

Czytaj więcej »

Miss Sarajevo...

Lubisz utwory, które niczym nie różnią się od innych?

A może lubisz, takie, które poza nudną łupanką nie mają w sobie nic głębszego? 

Jeśli tak, dzisiejszy wpis nie jest dla Ciebie!  

Czytaj więcej »